„McLaren jest głodnym minnowem; Apple to rozdęty wieloryb”

0 Comments

Najtrudniejszym zadaniem dla producenta jest czasochłonne, a także kosztowne działalność odkrywania nowych klientów, a następnie przekonanie ich do otwarcia portfeli.
Następnie jest drugie najważniejsze zadanie: zatrzymanie klientów, upewnienie się, że są zadowoleni, a także zachęcanie ich do ponownego zakupu – a także nie wady konkurencyjnej firmy.
Reklama – artykuł jest kontynuowany poniżej

• Apple CarPlay: Wystarczy wiedzieć
Przynajmniej tymczasowo Apple stracił z oczu powyższe. Jest to poważnie zirytowane, a także innych dotychczas lojalnych klientów, ze względu na niesamowicie prowokującą decyzję o wyeliminowaniu gniazd słuchawkowych z najnowszych telefonów.
Mówiąc mi, że nie mogę podłączyć pary słuchawek do nowego iPhone’a, który chciałbym-jednak teraz nie może-kupować tak szaleństwo, jak powiedzenie mi, że mój następny pojazd nie będzie działał wbudowanym radiem. Pisałem do menedżera Apple Tim Cook, informując go po kosztach tysięcy produktów Apple, defektuję-chyba że podniesie swój zakaz przyjazny dla konsumentów na gniazdach słuchawkowych. Oprócz tego, co jest warte, ostrzegłem również Cooka, że ​​kiedy nieuchronnie wprowadza się do gry pojazdu, nie pamięta o swoim prawdopodobnym „planie” usunięcia radiotelefonów i głośników.
Co więcej, nieco arogancko doradziłem mu, że jego plotki o wykupie McLarena jest nie-nie, nie tylko, ponieważ firma Woking jest głodnym minnows salda. Potrzebuje partnera masowego producenta, a nie małego (pod względem sprzedaży).
• McLaren zaprzecza pogłosce na przejęcie jabłek
Jako najczęściej udana firma na świecie przychody w wysokości ponad 1 miliarda dolarów tygodniowo, więc może zapłacić za ślub lub przejąć niezależnego, wysokotrwałego projektanta lub producenta silnika. Najlepiej jest najnowocześniejszy, nieco alternatywny, wyjątkowo szanowany, a także ze Wschodem, zaspokaja West Air.
Ten biznes jest Honda z Tokio/Swindon. To prawda, że ​​jest trochę zagubiona. Może się to jednak rozwijać z pomocą pieniężną i sprzedażą sprzedaży detalicznej Apple. Z kolei kalifornijska firma, która jest nowicjuszem na rynku motorycznym, zyskałby dostęp do najszerszej różnorodności jednostek energetycznych na planecie, a także niewątpliwą sprawność Hondy w autonomicznym polu pojazdu. W Japonii w latach osiemdziesiątych pokazało mi wczesne „samozatrudnione” hondas, które można nazwać jak dobrze zachowani zwierzęta. Byłem podobnie jak nadal jestem pod wrażeniem.

Obie uroczystości zdecydowanie mają swoje wady. Jednak wydarzenie ślubne między Apple Honda (AH) – czy powinno to być Honda Apple (HA)? – to mój pomysł małżeństwa stworzonego w niebie … oczywiście przez Swindon.
Czy uważasz, że partnerstwo Apple/Honda byłoby świetną rzeczą? Zrozumiemy w komentarzach poniżej …


Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *